Muzyczne hity prosto z filmu

Na blogu pisaliśmy już o piosenkach z filmów Disneya oraz muzyce filmowej. Pora na największe filmowe hity muzyczne ostatnich lat. W naszym przeglądzie nie będzie przebojowych utwór z filmów o Agencie 007. Te zasługują na osobny wpis. :) Podobnie jak musicale. Wygląda na to, że czeka nas jeszcze wielka uczta filmowo-muzyczna. :)

Zaczynamy mocnym uderzeniem. W 1998 r., gdy na ekrany kina wszedł film Titanic, na świecie wybuchło istne szaleństwo. Historia miłosna podbiła serca kinomanów, a piosenka z filmu utrzymywała się na szczytach list przebojów przez kilka miesięcy! My heart will go on wykonuje wspaniała Celine Dion. W 1998 r. piosenka otrzymała Oscara.





W 1992 r. Whitney Houston nagrała swój chyba największy hit, czyli I will always love you. Piosenka znalazła się na ścieżce dźwiękowej do filmu Bodyguard, w którym piosenkarka zagrała główną rolę.  Dziś kojarzymy ten utwór z Whitney Houston, ale pierwotnie został napisany i wykonany przez Dolly Parton w 1973 r. Whitney Houston już nie ma niestety z nami, ale wciąż możemy cieszyć ucho jej wspaniałym głosem, słuchając jej piosenek.  




Zostajemy w tematyce historii o miłości. Tym razem jednak przenosimy sie do lat 80-tych. W 1987 r. Bill Medley i Jennifer Warnes nagrali piosenkę na ścieżkę dźwiękową pewnego filmu. Chodzi oczywiście o (I`ve had) the time of my life z filmu Dirty Dancing. Ścieżka dźwiękowa do tego filmu zawierała więcej  hitów, ale ten otrzymał Oscara i do dziś grany jest w rozgłośniach radiowych.



Dla fanów Batmana trylogia filmów Christophera Nolana jest idealną ekranizacją komiksu o zamaskowanym bohaterze z Gotham. Chociaż ja chyba bardziej wolę wersję Tima Burtona.  W 1995 r. powstał film Batman Forever, a piosenkarz Seal stworzył na jego potrzeby utwór Kiss from a rose. Batman i romantyczna ballada!?




Gorączka sobotniej nocy , to amerykański film, który miał premierę w 1977 r.  Piosenka, która powstała na potrzeby filmu nawiązuje do modnej w tym okresie muzyki disco. Przy Stayin` Alive zespołu Bee Gees naprawdę świetnie się tańczy. :)



A teraz zupełnie inna "bajka" muzyczna. Przed Wami Born to be wild zespołu Steppenwolf. Chyba każdy zna ten kawałek. Wersja użyta w filmie z 1969 r. Easy Rider różni się odrobinę od oryginału.




Pisaliśmy w jednym ze wcześniejszych postów o filmie Niekończąca się opowieść z 1984 r. Z tego filmu pochodzi utwór muzyczny, który do dziś można posłuchać w radiu. Mowa o The NeverEnding Story w wykonaniu Limahla.





W 1997 r. na ekrany film weszła pierwsza część przebojowej serii Faceci w czerni. I okazało się, że filmy o kosmitach mogą być zabawne. Odtwórca jednej z głównych ról - aktor i muzyk Will Smith na potrzeby filmu nagrał piosenkę, która promowała produkcję na świecie.



W 1984 r. na ekranach kin królowały... duchy. Chodzi oczywiście o komedię Ghostbusters, w której trójka naukowców zakłada firmę zajmującą się łapaniem duchów. Autorem i wykonawca przebojowej piosenki do filmu jest Ray Parker Jr.



Lata 80-te były bardzo bogate w filmowo-muzyczne hity. Jednym z nich jest wielki przebój grupy Berlin Take my breath away, pochodzący z filmu Top Gun. Piosenka otrzymała Oscara i doczekała się kilku wersji, wykonywanych przez innych muzyków.



W 1984 r. młody buntownik porwał serca i umysły kinomanów. W filmie muzycznym Footloose, w pewnym amerykańskim miasteczku obowiązywał zakaz tańca. Aż do chwili, gdy pojawił się nastolatek, który postanowił to zmienić. Najlepiej w takt piosenki Kenny`ego Logginsa Footloose.



W 1982 r. utwór Eye of the Tiger zespołu Survivor został wykorzystany w filmie Rocky III. Piosenka napisana na zamówienia aktora Sylvestra Stallone i wkrótce stała się wielkim przebojem.



Queen to jeden z moich ulubionych zespołów. Dzielę to uczucie z resztą rodziny. :) Zespół "popełnił" mnóstwo fantastycznych piosenek, których do dziś słuchają miliony fanów na całym świecie. Niedawno barwną postać wokalisty przypomniał (bądźmy szczerzy, w bardzo ugrzecznionej formie)  film Bohemian Rhapsody. Queen stworzył dwie świetne piosenki do dwóch kompletnie różnych filmów. Who wants to live forever z filmu Nieśmiertelny z 1986 r. oraz Flash z filmu Flash Gordon z 1980 r.





Trzymając się dalej lat 80-tych warto wspomnieć o filmie Flashdance. Historia młodej dziewczyny, która marzy o nauce w szkole baletowej, zobrazowana jest fantastyczną ścieżką dźwiękową. Pochodzą z niej dwie wspaniałe piosenki: nagrodzona Oscarem Flashdance.. what a feeling w wykonaniu Irene Cara oraz Maniac Michaela Sembello.





Opuszczamy lata 80-te. Przed nami jeszcze kilka wspaniałych piosenek. O tym, że Mariah Carey i Whitney Houston są wspaniałymi wokalistkami nie trzeba nikogo przekonywać.  W 1998 r. nagrały w duecie nagrodzony Oscarem utwór When you believe do animacji Książę Egiptu. Przed Wami prawdziwa uczta dla uszu. :)



Po kobiecym duecie pora na męskie trio. W 1993 r. w studio nagraniowym spotkali się Sting, Bryan Adams oraz Rod Stewart. Powstała wtedy piosenka All for love, nagrana na potrzeby filmu Trzej muszkieterowie. Film na podstawie klasycznej powieści płaszcza i szpady Aleksandra Dumasa był wielkim hitem filmowy. I osobiście moją ulubioną wersją tej historii.



Kanadyjski piosenkarz Bryan Adams dwa lata wcześniej nagrał inny przebój do równie popularnego filmu. Chodzi oczywiście o (Everything I do) I do it for you z filmu Robin Hood. Książę złodziei.



W 2001 r. na ekrany kin całego świata weszła pierwsza część trylogii Władca pierścieni. Do tego wspaniałego filmu napisano piękną balladę May it be, którą wykonuje jedna z jej autorek - Enya. Do dziś trudno mi zrozumieć, jak to możliwe, że utwór nie dostał Oscara.



Peter Jackson, który jest wielkim fanem twórczości Tolkiena (nawet, jeśli spadkobiercy pisarza  nie cierpią jego filmów) przeniósł na duży ekran także Hobbita. Oczywiście w formie trylogii. Tak sobie myślę, że już niedługo musimy na blogu zająć się książkami Tolkiena. A wracając do naszych rozważań. Z drugiego filmu Hobbit: Pustkowie Smauga pochodzi utwór I see fire w wykonaniu Eda Sheerana.



Zmieniamy trochę klimat. W 2008 r. rozgrywający się w Indiach dramat Slumdog. Milioner z ulicy królował w sercach krytyków filmowych. Film ma świetną ścieżkę filmową, a piosenka Jai ho zdobyła Oscara.



W 1962 r. Oscara zdobyła piosenka, której (o zgrozo!!!!) świat mógł nigdy nie poznać. Gdyby nie determinacja aktorki Audrey Hepburn Moon river nigdy nie znalazłoby się na ścieżce dźwiękowej filmu Śniadanie u Tiffany`ego. Na szczęście do tego nie doszło.



W 1964 r. amerykański piosenkarz Chuck Berry opublikował singiel You never can tell. Utwór z miejsca stał się popularny. 30 lat później piosenka  otrzymała drugie życie za sprawą filmu Quentina Tarantino Pulp Fiction. Każdy, kto widział film (w tym i ja) pamięta kultową już scenę, w której bohaterowie biorą udział w konkursie tańca. Zgadnijcie do jakiej piosenki tańczyli?



W 2018 r. piosenkarka Lady Gaga i aktor Bradley Cooper zagrali główne role w filmie Narodziny gwiazdy. Z tego filmu pochodzi  utwór Shallow -nastrojowa ballada, która otrzymała Oscara.


A w polskim kinie? Nie ma fajnych piosenek? - zapytacie. Pewnie, że są. Przed Wami kilka z nich. Wiedźmin z 2001 r. nie jest najlepszym filmem ( a i to delikatnie powiedziane), ale muzykę ma genialną. Na płycie ze ścieżką dźwiękową znajdziecie utwór Nie pokonasz miłości w wykonaniu Roberta Gawlińskiego. Autorem muzyki jest nieżyjący już Grzegorz Ciechowski. To świetna piosenka z bardzo klimatycznym teledyskiem.





W 1999 r. Jerzy Hoffman ukończył ostatnią część filmowej trylogii Henryka Sienkiewicza, czyli Ogniem i mieczem. Film promowała piosenka Dumka na dwa serca w wykonaniu duetu Edyta Górniak i Mietek Szcześniak. Nie było innej możliwości - musiał był hit.



Henryk Sienkiewicz jest jednym z pisarzy, których powieści polscy filmowcy lubią przenosić na duży ekran. W 2001 r. powstała druga ekranizacja utworu W pustyni i w puszczy. Własnie z tego filmu pochodzi piosenka Rzeka marzeń w wykonaniu Beaty Kozidrak.



Anita Lipnicka śpiewała kiedyś w zespole Varius Manx. Taka mała ciekawostka. W 1995 r. nagrała wraz z zespołem utwór Pocałuj noc do filmu Młode wilki. Film był wielkim przebojem polskich kin, a piosenka do dziś robi wrażenie na słuchaczach.



Gorana Bregovicia kojarzymy z Bałkanami. Miejscem absolutnie magicznym pod każdym względem (gorąco polecam wszystkim podróżnikom). Goran poza prowadzeniem własnej orkiestry pisze także muzykę do filmów. W 1999 r. wraz z  Kayah napisał piosenkę Śpij kochany, śpij do filmu Operacja Samum. Połączenie popu i folkloru bałkańskiego dało piorunujący efekt.



W naszym kraju w ostatnich latach bardzo popularne stały się komedie romantyczne. Każdą z nich promuje romantyczna ballada o miłości. Ze wszystkich prezentujemy chyba najpopularniejsza z nich- Nie kłam, że kochasz mnie, którą wykonuje Ewelina Flinta i Łukasz Zagrobelny. Utwór pochodzi z filmu Nie kłam, kochanie.



Na koniec piosenka, która ma piękny tekst i bardzo pasujący do obecnej sytuacji. Dla wszystkich wierzących w miłość śpiewa Robert Gawliński w utworze O sobie samym. Piosenka znajduje się na ścieżce dźwiękowej do filmu Prowokator z 1995 r.

Komentarze

  1. Niestety widać, że dobrych polskich piosenek do filmów jest jak na lekarstwo (znacznie więcej znaleźlibyśmy w polskich serialach). Natomiast do listy piosenek z filmów zagranicznych dodałbym "I See Fire" Eda Sheerana z "Hobbita", "You Never Can Tell" Chucka Berry'ego z "Pulp Fiction", "Born To Be Wild" Steppenwolf ze "Swobodnego jeźdzca", "Who Wants To Live Forever" Queen z "Nieśmiertelnego", "Lust For Life" Iggy'ego Popa z "Trainspotting", "Purple Rain" Prince'a z "Purpurowego deszczu" czy "Kiss From A Rose" Seala z "Batman Forever"

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł! Koniecznie muszę uzupełnić. Myślałam też o piosence Queen do filmu "Flash Gordon".

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz