Nie jesteś drugi. Jesteś wielki.

 

"Nie jesteś drugi. Jesteś wielki". Telegram o tej treści otrzymał Jerzy Kukuczka od Reinholda Messnera, po tym, jak 18 września 1987 r. zdobył swój ostatni szczyt ośmiotysięczny - Sziszapangmę. Tym samym jeden z najwybitniejszych himalaistów naszych czasów zdobył Koronę Himalajów i Karakorum, czyli 14 najwyższych szczytów gór na Ziemi. Zaledwie dwa lata później- 24 października 1989 r. zginął na swoim pierwszym zdobytym ośmiotysięczniku - Lhotse. Historia zatoczyła koło. Niestety.

Jerzy Kukuczka urodził się 24 marca 1948 r. w Katowicach. Od dziecka uwielbiał sport- biegi, skok w dal i podnoszenie ciężarów. Ale wszystko to przestało mieć znaczenie, gdy w końcu odkrył wspinaczkę górską. Góry pochłonęły młodego Ślązaka bez reszty. Szybko odnosi pierwsze sukcesy - zdobywając szczyty w Tatrach i powoli zyskuje uznanie kolegów wspinaczy.

źródło: jerzykukuczka.com

W 1968 r. Jerzy Kukuczka został powołany do wojska i do wspinania powrócił dopiero po dwóch latach. W 1971 r. podczas wspinaczki na Kazalnicę dochodzi do śmiertelnego wypadku. Ginie przyjaciel przyszłego himalaisty- Piotr Skorupa. Była to pierwsza śmierć podczas wspinaczki, której świadkiem był Jerzy Kukuczka. Niestety nie ostatnia. Góry zabiorą wielu wybitnych wspinaczy i przyjaciół naszego bohatera. W 1972r. Jerzy Kukuczka jedzie we włoskie Dolomity, gdzie odnosi wielkie sukcesy i przebojem wchodzi do wspinaczkowej elity. 

źródło: jerzykukuczka.com

W 1974 r. Jerzy Kukuczka bierze udział w wyprawie na Alaskę. Celem grupy wspinaczy jest zdobycie najwyższego szczytu Ameryki Północnej- McKinley. Wyprawa jest bardzo trudna, a wspinaczka idzie opornie. 26 czerwca 1974 r.  Ślązak zdobywa szczyt. Jednak cena jest wysoka. W wyniku odmrożeń stracił duży palec u stopy, a pierwsze starcie z wyższymi górami ujawniło jego słabości. Wkrótce dostał jednak szansę na pokazanie swoich umiejętności. W 1976 r. podczas wyprawy w Hindukusz, Jerzy Kukuczka zdobywa sławę nieustępliwego i silnego wspinacza. Sprawdził się jako wspinacz, a duża wysokość nie stanowi dla niego problemu. Najwyższe góry świata już czekają. 

źródło: jerzykukuczka.com

W 1977 r. Jerzy Kukuczka wszedł w skład ekipy, której celem było wejście na szczyt Nangi Parbat. Dziewiąta pod względem wysokości góra świata okazała się jednak trudnym przeciwnikiem. Wspinaczom nie udaje się zdobyć szczytu. Zabójcza Góra okazała się tym razem łaskawa- nikt nie zginął.  W 1979 r. Jerzy Kukuczka wraca w Himalaje. Celem gliwickiego koła Polskiego Związku Alpinizmu była czwarta góra świata- Lhotse. 

źródło: sport.pl

4 października 1979 r. Jerzy Kukuczka stanął na szczycie swojego pierwszego ośmiotysięcznika. Dokonał tego w stylu alpejskim i bez użycia tlenu. Lhotse była pierwszym krokiem na drodze do zdobycia Korony Himalajów i Karakorum. Przez następne osiem lat Jerzy Kukuczka zdobył wszystkie z 14 najwyższych szczytów na Ziemi. W wyścigu o palmę pierwszeństwa walczył z włoskim himalaistą - Reinholdem Messnerem.  Pojedynek obserwował cały świat i z zapartym tchem czekano na rozstrzygnięcie. Obaj byli wybitnymi himalaistami, pełnymi pasji i uporu. Jednak Reinhold Messner nie miał problemu ze zdobyciem funduszy i pomocy potrzebnej, aby zdobywać kolejne szczyty. Jerzy Kukuczka żył w PRL-u i na swoje wyprawy musiał zarobić sam lub zdobyć sponsorów. Różnice między dwoma himalaistami widoczne były także we sprzęcie.  Dlatego nasz rodak był w zasadzie bez szans. W 1986 r. pojedynek zakończył się ostatecznie zwycięstwem Messnera.  A jak wyglądała droga do zdobycia wszystkich szczytów w Himalajach i Karakorum?

19 maja 1980 r. - Mount Everest

źródło: jerzykukuczka.com


15 października 1981 r. - Makalu

źródło: taterniczek.com


1 lipca 1983 r. - Gaszerbrum I

źródło: jerzykukuczka.com


23 lipca 1983 r. - Gaszerbrum II

źródło: jerzykukuczka.com


17 lipca 1984 r. - Broad Peak

źródło: youtube.com


21 stycznia 1985 r. - Dhaulagiri- pierwsze zimowe wejście

źródło: jerzykukuczka.com


13 luty 1985 r. - Czo Oju

źródło: jerzykukuczka.com


13 lipca 1985 r. - Nanga Parbat

źródło: jerzykukuczka.com


11 stycznia 1986 r. - Kanczendzonga - pierwsze zimowe wejście

źródło: dzieje.pl


8 lipca 1986 r. - K2

źródło: jerzykukuczka.com


10 listopada 1986 r. - Manaslu

źródło: jerzykukuczka.com


3 luty 1987 r. - Annapurna - pierwsze zimowe wejście

źródło: jerzykukuczka.com


18 września 1987 r. - Sziszapangma

źródło: wspinanie.pl

18 września 1987 r. Jerze Kukuczka zdobył swój ostatni ośmiotysięcznik. Po powrocie ze szczytu czekała na niego w bazie niespodzianka. Kucharz wyprawy specjalnie dla niego przygotował 14 klusek śląskich. Do każdej z nich została wbita papierowa chorągiewka na wykałaczce z nazwą góry.

źródło: wysokieobcasy.pl

Po powrocie do kraju czekał na niego także wspomniany już telegram z gratulacjami od Reinholda Messnera. Sława i uznanie całego wspinaczkowego świata, na którą zasługiwał. Jerzy Kukuczka mógł cieszyć się z jak najbardziej zasłużonego spokoju. Napisał książki, w których opisywał swoje wyprawy. Podczas zimowej olimpiady Calgary otrzymał Srebrny Medal Orderu Olimpijskiego.  Wydaje się, że w Himalajach już osiągnął wszystko i teraz czeka już na niego tylko życie rodzinne. Nic bardziej mylnego! Jeden z najwybitniejszych himalaistów w historii postanowił zmierzyć się z największym wyzwaniem w Himalajach, któremu nie zdołał sprostać nawet Messner. Południowa ściana Lhotse. Góry, od której zaczął swoją wielką himalajską karierę. W 1989 r. zorganizował na nią wyprawę. Jednak w maju 1989 r. na  stokach Mount Everestu wydarzyła się straszliwa tragedia. Na przełęczy Lho La w lawinie zginęło pięciu polskich himalaistów. Andrzej Marcinak, który przeżył, został uratowany w brawurowej akcji ratunkowej. Po tej bolesnej stracie, niewielu wspinaczy miało jeszcze chęć na wspinaczkę w najwyższych górach świata. Ostatecznie wyprawę udaje się zorganizować i w sierpniu 1989 r. himalaiści wraz z resztą zespołu udają się do Katmandu.

źródło: rp.pl

Wydawało się, że tak wybitny wspinacz musi osiągnąć cel. Niestety...24 października 1989 r. Jerzy Kukuczka odpada od ściany na wysokości ok. 8300 metrów i spada w dół. Jego ciała nigdy nie udało się odszukać. Jego partner - Ryszard Pawłowski miał szczęście i zdołał wrócić do bazy.  Wiadomość o śmierci Jerzego Kukuczki wstrząsnęła Polakami. Wspaniały himalaista i wybitny sportowiec odszedł na zawsze. Pozostawił po sobie mnóstwo zdjęć i filmów, dzięki którym  kolejne pokolenia mogą zapoznać się z jego dorobkiem. Zachęcam do odwiedzenia Wirtualnego Muzeum Jerzego Kukuczki. Posiada bogatą dokumentację na temat wypraw polskiego wspinacza.

Wirtualne Muzeum Jerzego Kukuczki
  

Polecam ciekawe filmy dokumentalne o Jerzym Kukuczce. Można je znaleźć w serwisie YouTube. Poniżej publikujemy jeden z nich.



W 2014 r. Paweł Wysoczański zaprezentował swój film dokumentalny Jurek. Ukazano w nim fascynujący portret człowieka, który zamiast marzyć, realizuje swoje pragnienia. Sam film dostępny jest w serwisie Netflix. Zwiastun poniżej.



Bibliografia:

Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski - Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście
Bernadette McDonald - Ucieczka na szczyt
Elżbieta Piętak, Dariusz Pietak - Lhotse`89

Komentarze

  1. Agnieszka Moja, piękny artykuł❤️film dziś widziałam ❤️jedziemy do Istebnej razem?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz